Ford Fiesta mk6 (2001-2008) |
Ford Fiesta mk6 filtr powietrza, wymiana filtra powietrza Fiesty - fotorelacja
Aby łatwo zapamiętać link do tej podstrony zeskanuj kod QR: |
Jaki filtr powietrza kupić?
Nowy standardowy filtr kosztuje tylko 20zł. Można nawet kupić lepszej jakości filtry za 40-80zł. (firmy Knecht). Następnie można kupić sportową wkładkę np firmy K&N za 200zł. Da ona co prawda poczucie wyjątkowości, ale zupełnie nie przełoży się to na realną moc auta na drodze. Istnieją różne strony, opinie i głosy polecające drogie filtry K&N. Uszeregujmy wady i zalety filtrów:
- filtry zwykłe, wkładki najtańsze za 15-25zł - typowa seria, zwykły przepływ powietrza, przeciętne wykonanie, nie dodają i nie odejmują mocy autu.
- filtry zwykłe, wkładki droższe za 40-80zł - też seria, lepszy przepyłw powietrza i lepsze wykonanie, przypominają wyglądem drogie sportowe wkładki. Mocy może dodadzą z 1KM i ze 2Nm. Wszystko w granicach błędu statystycznego.
- filtry zwykłe, wkładki sportowe, drogie za 200-220zł - drogie, ale teoretycznie dożywotnie, nie trzeba ich zmieniać, tylko można umyć. I tu tkwi haczyk, bo trzeba je po umyciu wykąpać w specjalnym oleju, który kosztuje część kwoty filtra. Mocy autu taki filtr doda 2-3KM (co ma tylko znaczenie dla wyższej prędkości maksymalnej) i może dodać z 3-4Nm momentu obrotowego. Na wykresie jest szansa zauważyć zmianę, na ulicy podczas jazdy zmiany nie zauważymy. Stąd odradzam użycie takich wkładek w Fieście. Kupiłem, przetestowałem i wiem, że wyrzuciłem pieniądze w błoto.
Podsumowując uważam, że warto kupić dobrze wykonany standardowy filtr np Knecht.
Wymiana filtra powietrza Fiesty
W Fordzie Fiesta wymiana filtra powietrza nie jest prosta. W większości aut wystarczy zdjąć zatrzaski obudowy i można łatwo i prosto filtr wymienić. W silnikach w Fieście jest to bardzo skomplikowane. Mój opis dotyczy
obudów silników 1.25/1.4/1.6, ale w pozostałych silnikach sposób jest podobny, różni się to tylko rozmieszczeniem śrub, przewodów i zatrzasków.
Aby wymienić filtr należy odkręcić widoczne dwie śruby, zdjąć rury tych dwóch przewodów oraz zdecydowanym ruchem unieść obudowę, która z tyłu trzyma się na dwóch kołkach montażowych. Te zaczepione są mocno i
trzeba sporej siły by obudowę wyjąć. Widoczne przewody na zdjęciu to wylotowy z filtr (po lewej) i wlotowy (z prawej) i jest jeszcze mały przewód odmy, którego nie zaznaczyłem na zdjęciu z lewej strony.
Całość zdejmujemy i czy możemy już wymienić filtr? Nie. Ford skomplikował życie bardzo. Teraz musimy odkręcić cały zestaw śrubek, kluczem torx. Ja obudowę zabrałem do domu, bo tak wygodniej jest. Wygląda to tak:
Po rozkręceniu mamy filtr. Najprościej jest wymienić i złożyć ponownie. Ja jednak odkryłem, że pod obudową jest pełno brudu i całość wziąłem pod prysznic i dokładnie umyłem, a potem jeszcze dokładniej wytarłem do sucha.
Nawet niewielka ilość wody nieszczególnie dobrze wpływa na silnik... ale czysta obudowa pozwala powietrzu swobodniej krążyć, więc dobrze jest całość umyć. Warto też wymienić gąbkę odmy. Stara jest szara do brudu. Ja wziąłem nową
przyciętą ze zwykłego domowego gąbkowego zmywaka do naczyń.
Przed skręceniem całości warto skąpać śruby w WD-40 by łatwiej całość skręcić. Ponowny montaż w aucie jest już prosty.
Pamiętajmy o zamocowaniu gąbki odmy przed skręceniem obudowy. Jej brak
spowoduje zanieczyszczenie układu dolotowego olejem i potem trudny proeces
rozkręcania dolotu i czyszczenie. Ja kilka razy o tej gąbce zapomniałem i
musiałem ponownie rozkręcać obudowę...