Wyciszenie Fiesty mk6 w formie poradnika i fotorelacji, pomiar dźwięku po wygłuszeniu sonometrem
Dodatkowe informacje o materiałach wygłuszeniowych wraz z ich właściwościami są moim poradniku.
1. nadkola przednie - 100% powierzchni, warto wygłuszyć
2. nadkola tylne z zewnątrz - 100% powierzchni, warto wygłuszyć
3. nadkola tylne wewnątrz - 100% powierzchni, warto wygłuszyć
4. maska - 100% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
5. klapa bagażnika - 100% powierzchni pod boczkiem, można wygłuszyć choć niekoniecznie
6. dach - 100% powierzchni, warto wygłuszyć
7. podłoga - 100% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
8. pod deską rozdzielczą - 85% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
9. drzwi przednie - 100% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
10. drzwi tylne - 100% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
11. słupek A - 100% powierzchni, zdecydowanie polecam wygłuszyć
12. słupek B - 85% powierzchni, można acz nie trzeba wygłuszać
13. słupek C - 100% powierzchni, warto wygłuszyć
14. podłoga bagażnika - 80% powierzchni, można ale nie trzeba wygłuszać
Nie wygłuszone fragmenty powierzchni pozostały z uwagi na brak dostępu do tych powierzchni bez gruntownego demontażu podstawowego wyposażenia samochodu. W bagażniku niewygłuszona pozostała wnęka koła zapasowego z powodu przecieku wody do wnętrza. Po opanowaniu problemu wygłuszenie zostanie dodane.
Co dało wyciszenie?
Poziom natężenia dźwięku Fiesta mk6: przeprowadziłem dokładne pomiary profesjonalnym sonometrem Bedee GM1351.
(odradzam wykorzystywanie do testów aplikacje na smartfon).
Pomiary akustyczne we wnętrzu Fiesta 5D, silnik 1.6
Mierzone w Warszawie między godziną 22 a 1 w nocy, przy +15-20*C, pogodzie suchej, bezwietrznej, pomiary przy prędkości większej niż 90km/h robiłem na drogach S2 i A2. Radio, nawiewy w kabinie, klimatyzacja - wyłączone, (włączenie nawiewów/klimatyzacji to dodatkowe 2-4dB), opony letnie 195/50 R15, Pirelli P1. Test był na równym asfalcie. Jechałem stałą prędkością.
Wynik to średnia z wielu pomiarów ponieważ margines błędu urządzenia wynosi nie więcej niż 1,5 dB.
Powtórzyłem ten po zmontowaniu opon całorocznych Michelin CrossClimate+. Efekt? Prawie wszędzie spadek odczytu o 1dB.
Stan wyciszenia na październik 2021
głośność w kabinie | bez wyciszenia | wyciszony |
---|---|---|
na biegu jałowym, na postoju | 51 dB | 44 dB |
III bieg | ||
30km/h | 60 dB | 53 dB |
40km/h | 61 dB | 55 dB |
50km/h | 63 dB | 57 dB |
60km/h | 64 dB | 59 dB |
IV bieg | ||
50km/h | 62 dB | 56 dB |
60km/h | 65 dB | 59 dB |
70km/h | 67 dB | 60 dB |
80km/h | 69 dB | 62 dB |
V bieg | ||
60km/h | 61 dB | 56 dB |
70km/h | 63 dB | 57 dB |
80km/h | 65 dB | 58 dB |
90km/h | 67 dB | 60 dB |
100km/h | 69 dB | 64 dB |
110km/h | 71 dB | 66 dB |
120km/h | 72 dB | 68 dB |
130km/h | 74 dB | 69 dB |
140km/h | 76 dB | 71 dB |
150km/h | 82 dB | 73 dB |
160km/h | 85 dB | 74 dB |
Dla jazdy tymi prędkościami na biegu jałowym/na luzie wartości były by niższe
o 1-4 dB (tyle hałasuje silnik, im większa prędkość, tym większy hałas, 3-4 dB
dla prędkości > 100km/h)
o 3db mniej = 2x cichsze auto, o 6dB mniej =
4x cichsze auto
dźwięk w dB i poziom odczucia hałasu |
---|
0-39 dB = dźwięki są tak ciche, że prawie niesłyszalne, |
40-55 dB = pełen komfort psychiczny |
56-59 dB = hałas odczuwalny, jeszcze nie przeszkadza |
60-69 dB = hałas odczuwalny i przeszkadza |
70-79 dB = uciążliwy, irytujący hałas |
80 dB i więcej = zdecydowanie za głośno |
Warto dodać do legendy, że dźwięki poniżej 30 dB są dla większości z nas już kompletną ciszą i wg badań tylko 12% ludzi jest w stanie usłyszeć i zidentyfikować cichsze dźwięki.
Pisma motoryzacyjne podając wartości hałasu mierzą hałas w aucie, które się
toczy na jałowym biegu z daną prędkością. U mnie pomiar jest na załączonym
biegu. Prasa motoryzacyjna uzależnia też hałas od prędkości i zupełnie inaczej odbiera owe dB przy postoju, a inaczej przy prędkości 100km/h.
Ja przyjmuję stałe wartości hałasu. Wg mnie hałas to hałas i jego natężenie przeszkadza niezależnie od prędkości.
Podsumowanie wyników - pomiar dźwięku po wygłuszeniu:
Auto zdecydowanie jest cichsze! Pomiary mówią same za siebie. Spadek jest kolosalny.
Ogromna zmiana jest już na postoju, gdy silnik pracuje na biegu jałowym.
Spadek o 7dB jest imponujący.
Jazda generująca hałas do 60dB jest całkowicie
akceptowalna i komfortowa. Przekłada się to na pełną przyjemność z jazdy do
90km/h.
Do 120km/h również auto zapewnia wysoki komfort generując dźwięki
poniżej 70dB. Poruszanie się z maksymalną prędkością autostradową nie jest już
tak niekorzystna dla odczuć, jak przed wygłuszeniem Fiesty.
Uważam że osiągnąłem prawie maksimum co
można było osiągnąć przy obniżeniu dźwięku w Fieście mk6. Najbardziej boli mnie,
że nie jestem wstanie wygłuszyć idealnie ścianki oddzielającej silnik od kabiny.
Bez demontażu całej deski rozdzielczej i nagrzewnicy nie ma szans na osiągnięcie
ideału. Od strony silnika zaś przeszkadza fabryczne wygłuszenie, do
którego też nie mam dostępu bez demontażu silnika i jego osprzętu. Czuć iż hałas
przenosi się podłogą, zwłaszcza przy kolumnie kierowniczej.
Zastosowane
opony podczas pomiaru mogą zmienić wynik do 2dB w górę lub w dół. Także silnik
ma znaczenie i nieco inaczej będzie hałasował silnik 1.3, a inaczej 2.0 Im
mniejszy silnik tym więcej hałasu generuje przy dużych prędkościach. Również to
czy silnik jest benzynowy lub diesel wpływa na pomiar. Benzynowy jest cichszy.
Wyciszenie Fiesty mk6 - kompleksowy opis i fotorelacja demontażu samochodu
Do operacji wyciszenia potrzebujemy: dużo wolnego czasu, umiejętności manualnych i chęci oraz mat... :) Przydadzą się też rękawiczki (maty butylowe tną opuszki palców
i nieco brudzą ręce), zestaw narzędzi nasadkowych, torxów,
śrubokręty płaskie i krzyżakowe, gumowy młotek, jakiś materac do siedzenia, dostęp do bieżącej wody, gąbka, garaż lub działka.
Podłoga samochodu
Operacja wyciszenia jest bardzo czasochłonna, gdyż musimy rozebrać bardzo dużo elementów we wnętrzu auta. Odłączamy akumulator. To ważne i konieczne bo inaczej wystrzelą nam poduszki w fotelach. Po odłączeniu akumulatora (klucz nr 10)
odczekujemy 1-2 minut i odłączamy wtyk elektryczny pod fotelem kierowcy i pasażera. Potem odkręcamy mocowania... siedziska tylnej kanapy. Kanapę wyjmujemy odkładamy na bok. Potem odkręcamy mocowania foteli. Najpierw z przodu, potem
przesuwamy fotel do przodu i odkręcamy tylne. Wszystko to robimy dużym kluczem torx. Fotele wyjmujemy przez tylne drzwi. Są ciężkie, ale jedna osoba da sobie radę.
Potem zdejmujemy uszczelki drzwi z dolnych krawędzi (nie musimy ich zdejmować z całej ramy drzwi). Plastiki osłony progu są na metalowych zatrzaskach. Szarpnięciem progi odczepiamy i również wynosimy. Nakładek progów od strony
tylnej zdejmować nie trzeba.
Teraz czas na demontaż tunelu środkowego. Odczepiamy zaczepy osłony lewarka i odkręcamy gałkę lewarka. Klucz żaden niepotrzebny, można to zrobić ręką. Płaskim śrubokrętem podważamy i odczepiamy obudowę tunelu tam gdzie jest dźwignia
hamulca ręcznego oraz drugi element - lewarek, miejsca na kubek, zapalniczka. Tę ostatnią trzeba po zdjęciu plasiku odłączyć . Plastiki też gdzieś odłożyć.
Kolejne plastiki to osłonki pod deską rozdzielczą. Trzymają się na jedną śrubę krzyżakową i dwa zatrzaski. Ostrożnie, tu łatwo je połamać.
Główna część środkowej konsoli trzyma się na czterech śrubach pod deską rozdzielczą i kilku zatrzaskach.
To wszystko wychodzi dość łatwo. W efekcie naszych prac mamy efekt jak na zdjęciu (tu rozbierałem stronę lewą, potem prawą):
Aby całkowicie zdjąć wykładzinę, co wg mnie jest niemożliwe (bo trzeba by rozbierać elektrykę tunelu środkowego oraz układ kierowniczy i nagrzewnicę, bo wykładzina leży jako całość, lub trzeba wykładzinę ciąć.), ale też niepotrzebne.
Mamy dostęp do podłogi. Leży na niej fabryczny gruby filc. Ten zdejmujemy i wyrzucamy. Nie przyda się on nam już więcej. Pod filcem jest goła blacha.
Wygłuszałem tu dwoma matami. Jedną butylową 0,2cm i potem kauczukową 0,3cm na dodatek. Oprócz podłogi maty nakleiłem na boki progów oraz
tunelu środkowego.
Jaki jest efekt tych prac? Mniej słychać pracujący silnik i nie przenoszą się żadne wibracje z dołu, także hałasu z dołu już brak.
Tu też mam taką uwagę, że konwerwacja podwozia również poprawia wyciszenie, więc
podłoga ma podwójną warstwę wyciszenia.
Wygłuszenie pod deską rozdzielczą...
Zdecydowałem się na wygłuszenie ścianki pod deską rozdzielczą. To jakby
rozwinięcie punktu powyższego, gdyż wygłuszyłem matą butylową całość dostępnej
przestrzeni bezpośrednio pod deską rozdzielczą auta. Wszelkie przewody i
instalacje stanowiły trudność, ale finalnie uzyskałem jednolitą powierzchnię. Na
razie wygłuszyłem część po stronie pasażera aż do okrągłego wzmocnienia/ramy
deski rozdzielczej. Wygłuszenie wymaga demontażu schowka pasażera.
Wygłuszenie lewej strony, od kierowcy wymaga demontażu dolnej części deski
rozdzielczej i sam dostęp jest znacząco utrudniony mnogością instalacji,
pedałów, modułu komfortu i innych złącz i przewodów oraz kolumny kierowniczej.
Warto też wygłuszyć obudowę nagrzewnicy z obu stron, gdyż ona również można
przenosić wibracje silnika oraz swojego silnika wentylatora. Ten stanie się
prawie niesłyszalny, a silnik auto znacząco przyciszony. Uważajcie by nie
zasłonić wkrętów, dostępu do filtra kabinowego, wlotów powietrza i
siłowników/linek sterowania nawiewem!
Jaki efekt prac? Na pewno nie słychać żadnych szumów z prawego koła i hałas silnika bardzo został zredukowany, ale ocenię finalnie po wygłuszeniu również strony kierowcy.
Wykonanie zdjęcia okazało się trudniejsze niż wykonanie wygłuszenia. Światło pochodzi od wykonanego wcześniej oświetlenia nóg. Takie oświetlenie bardzo pomogło w ciemnej i ciasnej przestrzni. Pod wykładziną podłogową są maty butylowe oraz pod deską rozdzielczą też w każdym możliwym miejscu, ale bez przykrywania instalacji oraz urządzeń. Do tej operacji musiałem odkręcić dolną część deski rozdzielczej, która trzyma się na 5 krzyżakowych śrubach. Mimo to, dostęp tam jest fatalny:
Drzwi przednie i tylne
Jak rozebrać boczki drzwi, zapraszam do poradnika o ich rozbieraniu.
Matę na drzwi kładłem przez otwór głośników oraz przy szybie. Nie rozkręcałem całego boczku wewnętrznego. Jest on oprócz śrub przyklejony lub wyizolowany jakąś pianką, której wolałem nie niszczyć. Na szczęście przez otwór głośnika
można kawałkami matę kleić. Zwykle auta mają jeden boczek zewnętrzny, Fiesta ma zewnętrzny i wewnętrzny, co tłumi odgłosy już fabrycznie. Drzwi potrzebują głównie wyciszenia dla sprzętu audio i przy elementach górnego łączenia boczka
drzwi z szybą oraz pod samą obudową lusterka. Poniżej maty naklejone pod wewnętrznym boczkiem drzwi z przodu o grubości 1cm.
Tej maty nie kleiłem ja, tylko poprzedni właściciel. Ja natomiast kompletnie
wygłuszyłem boczek wewnętrzny kałdąc matę butylową na całej powierzchni i matę
kauczukową od tyłu na boczku zewnętrznym.
Na zdjęciu poniższym drzwi tylne przed i w trakcie prac. Drzwi przednie
wygłuszone zostały całkowicie (poza wspomianym fragmentem wygłuszonym pianką
przez poprzedniego właściciela) matą butylową, tak samo jak i tylne.
Wygłuszenie musi być dość szczelne, by hałas nie uciekał, ale trzeba zostać
miejsce śrub montażowych, wkrętów, mocowań i samo wygłuszenie nie może wyjść
poza obręb zewnętrznego boczku drzwi oraz utrudniać jego ponowny montaż.
Oto stan prac drzwi tylnych. Tu wygłuszenie jest skończone, ale z uwagi na
sporo nierówności powierzchni, śrub, wkrętów czyli linki otwarcia drzwi musiałem
nakładać wiele małych kawałków (by nachodziły na siebie) i je ciąć pod linię
boczka zewnętrznego:
Wyciszenie w poniższym miejscu bardzo niweluje hałasy powodowane przez wiatr mocowań lusterka. One nie są idealnie szczelne. warto to wytłumić. Użyłem maty laminatowej, ale nie zadowoliła mnie ona i po paru miesiącach wymieniłem ją na
matę butylową. Szumów powietrza już brak.
W lecie 2021 roku nadal słyszałem przy większych prędkościach spore szumy
dochodzące gdzieś z drzwi. Postanowiłem wygłuszyć przestrzeń pomiędzy boczkiem
tapicerki, a uszczelką drzwi. Pas maty widać po otwarciu drzwi, ale nie jest
widoczny ani z zewnątrz, a ni po zamknięciu drzwi.
Przestrzeni jest tam na
tyle sporo, że 3mm mata butylowa bez problemu wchodzi i nie przeszkadza to w
zamykaniu drzwi. Pomijając zawiasy i zamki - dokładnie tę przestrzeń wygłuszyłem
od przodu, dołu i boku aż do linii okien. Wygłuszyłem przestrzeń wszystkich
czterech drzwi. Efekt jest doskonały. Żadnych szumów nawet przy 160km/h!
Kleiłem czarną matę typu STP. Finalnie jeszcze pomaluję samą matę na czarno by
nie wyróżniała się od czarnego lakieru auta.
Bagażnik i podłoga tylna i nadkola tylne (od strony kabiny)
Dużo trudniej było z wkładaniem maty pod wykładzinę kanapy oraz pod wykładzinę
nadkoli. Dużo cięcia, sztukowania. Wykładzina nadkoli tylnych jest włożona na
wcisk i można ją bez problemu wyjąć i włożyć ponownie. Bagażnik ma swoje
fabryczne wyciszenie składające się z kilku warstw, czyli wierzchniego dywanika
i 1cm warstwy filcu. Filc zostawiłem. Jednak wygłuszyłem całość podłogi i boku
bagażnika, uważając na zainstalowaną elektronikę, czyli centralkę czujników
parkowania zlokalizowaną z lewej strony. Na maty laminatowe kleiłem później już
też maty kauczukowe, zaś na nadkola wewnętrzne maty butylowe. Nadkola wewnętrzne
tylne otrzymały wygłuszenie z mat butylowych. Maty butylowe także zastąpiły
nałożony rok wcześniej laminat od strony zderzaka.
Niestety w skutek awarii siłownika klapy bagażnika, woda ciekła mi do jego
wnętrza i musiałem usunąć całkowicie wygłuszenie z wnęki koła zapasowego. Co
ciekawe nie wpłynęło to negatywnie na hałas.
Wygłuszenie podsufitki
Pod kartonowo-materiałową podsufitką jest goła blacha. Zdecydowanie warto tu dać
wygłuszenie. Przede wszystkim ma to wpływ na polepszenie komfortu termicznego.
Aby dostać się do wnętrza podsufitki musimy zdjęć plastiki górnej części osłon
szyby przedniej, bocznej (te koloru białego). Odkręcamy osłony przeciwłoneczne,
haczyki na ubrania, rączki i oświetlenie górne. Osłony wokół szyb tylnych
bocznych mi stawiały solidny opór przy zdejmowaniu. Na materiałowej podsufitce
przyklejone są przewody prowadzące do oświetlenia wewnętrznego i czujnika
deszczu/zmierzchu. Nie odczepiałem ich, dlatego podsufitka jest tylko odchylona.
Wystarcza to jednak do prac z przodu i prawie do połowy tylnych drzwi. Potem
warto część przednią przymocować i odchylić część tylną i w taki sposób kleić
maty butylowe.
Uwaga na przewody zasilajace i bezpiecznikowe kurtyn
powietrznych! Oraz uwaga na same kurtyny. To delikatne elementy, rozłączenie ich
wtyczek przy podłączonym akumulatorze może skutkować ich odpaleniem i
uszkodzeniem ciała!
Użyłem mat kauczukowych 1cm,
ale po dwóch latach je wyrzuciłem i w ich miejsce przykleiłem dokładnie na całej
powierzchni (znacznie dokładniej klejąć niż wcześniej) maty butylowe. Są one dużo lepsze
w izolacji także i termicznej jak się okazało. Podczas upałów nagrzany dach nie
przenosi tak bardzo ciepła do wnętrza auta i odwrotnie: zimą ciepło nie ucieka z
auta. Wcześniej przy użytych matach kauczkowych nie do końca taki efekt był. Zdjęć
rewygłuszenia niestety
brak.
Wygłuszenie maski
Maskę od dołu wyciszałem w miejscu gdzie powinno być fabryczne wyciszenie. I tylko tam. Dzięki temu wyciszenie nie rzuca się w oczy. To jest bardzo prosta operacja. Efekt jest bardzo wyraźny. Nie słychać pracującego wentylatora podczas pracy klimatyzacji. Sam silnik też znacznie jest cichszy podczas jazdy.
Po paru miesiącach niestety klej puścił i pod ciężarem wygłuszenia całość
odkleiła się podczas wstrząsów wywołanych zamykaniem maski oraz ciepłem z
silnika. Musiałem na nowo wgłuszać maskę, tym razem używając tylko maty
butylowej do silników. Od 1,5 roku się wygłuszenie doskonale trzyma i izoluje od
hałasu.
Wygłuszenie klapy bagażnika
Klapę bagażnika wygłuszałem klejąc matę butylową pod plastikową osłoną instalacji. Matę kauczukową przykleiłem od strony wewnętrznej boczku plastikowego. Nie wszędzie miałem dostęp i wygłuszyłem tam gdzie się udało
mi wcisnąć rękę i tam gdzie nie musiałem rozbierać instalacji. Efekt jest
głównie akustyczny przy zamykaniu klapy oraz pod dodatkowym ciężarem klapa się
sama zamyka. Efekt wygłuszenia jest aż za dobry, gdyż kompletnie nie słyszać
jadącej z tyłu na sygnale np karetki, co niekoniecznie uważam za plus.
Wygłuszenie nadkoli przednich
Zdejmujemy plastikowe nadkole. Ja dodatkowo zabezpieczyłem się solidnymi kawałkami pnia drzewa unosząc auto.
Nadkole trzyma się na 5 śrubach typu torx. jest w nich zwykle brud, więc najpierw trzeba je odczyścić, ale odkręcają się bez problemu. Po zdjęciu nadkola mamy od strony drzwi kierowcy odrobinę fabrycznego wygłuszenia, poza tym całość
jest brudna. Zdjąłem koło, plastikowe nadkole (oba umyłem gąbką), potem umyłem szaufem i gąbką dokładnie elementy nadkola z zawieszeniem i hamulcami włącznie. Kilka razy myta szmatka pod bieżącą wodą wystarczyła mi by umyć
wszystko dookoła. Brudu nie ma tam bardzo dużo, zwyczajnie po latach eksploatacji auta, zebrało się sporo szarego nalotu)
Z lewej strony mamy od strony zderzaka widoczny zbiornik na płyn do spryskiwaczy.
Nakleiłem matę butylową. Dużo pracy, ale efekt jest porażająco dobry! Nie słychać kół, szumu opon, znacznie ciszej słychać pracujące zawieszenie na dziurach. Szumu pracującego wentylatora chłodnicy przy włączonej klimatyzacji nie słychać wogóle z kabiny, a z zewnątrz
dźwięk nie jest już taki intensywny.
Tak wyglądają nadkola przednie tak:
Po 2 latach od wygłuszenia nadkoli dodatkowo "pomalowałem" maty środkiem do
wygłuszania podwozia uzyskujac jednolity kolor czarny i dodatkowo wygłuszając
nadkola.
Wygłuszenie nadkoli tylnych z zewnątez
Nadkola tylne zupełnie są pozbawione ochrony dźwiękowej. Aby dostać się do nadkola trzeba odkręcić koło i zdjąć osłonę nadkola. Jest ona... materiałowa. To jest sztywny materiał, nie plastik. Chłonie on wodę. Dziwny sposób na
wykończenie tego miejsca. Trzeba się od w odróżnieniu od nadkoli przednich na dwóch kołkach rozporowych (do wyjęcia kombinerkami) oraz 6metalowych kółkach, które wyjmuje się podważając solidnym płaskim śrubokrętem (zakłada się
natomiast zaginając śrubokrętem owe blaszki).
Po zdjęciu i umyciu przeze mnie wnętrza nadkola całość wygląda tak:
Dużo jest sztukowania, cięcia. Całość wygląda po skończeniu tak:
Efekt prac? Znaczne mniej słychać pracę tylnego zawieszenia oraz zupełnie inne dźwięki, bardziej miękkie są przy pokonywaniu nierówności poprzecznych na drodze. Bardziej się to już kojarzy z autem klasy średniej.
Nadal jednak słychać i czuć nierówności np progów zwalniających, co ma związek z
nieobciążonym tyłem i podskakiwaniem. Przy obciążeniu np 50-100kg większym
problem sam zanika. Tu widać ewidentnie błąd projektu tego auta.
Wygłuszenie nadkoli tylnych od wewnątrz oraz słupka C
Wyygłuszenie tylnych nadkoli oraz słupka C (czyli za tylnymi drzwiami) wymaga
rozebrania wielu elementów. Dla Fiesty 3D w sekcji nt demontażu boczków opisałem
jak zdemontować tylny boczek, drzwi, który połączony jest z progiem tylnym. W
Fieście 5D którą mam, wygląda to inaczej. Najpierw demontujemy osłonę zamka
klapy bagażnika. Trzyma się na kilku zaczepach. Wystarczy je podważyć płaskim
śrubokrętem i mocno do siebie pociągnąć. Potem demontujemy boczki osłon tylnych
lamp. Tu również są same zatrzaski, bez śrub. Ostatnim plastikowym elementem
jest tylny frament progu sięgający aż pod tylną boczną szybkę. Trzymają go trzy
śruby i zatrzaski, które siedzą bardzo solidnie i ich wyjęcie wymaga większej
siły. No i musimy wyjąć materiałową wykłądzinę nadkola, nie jest ona mocowana
sama z siebie.
Po wygłuszeniu nadkole wewnętrzne wygląda wraz ze słupkiem C
o tak:
Wygłuszenie słupków A i B
Słupek A: Na dole od strony podłogi leży mata butylowa. Na górze mata kauczukowa na plastikach od tyłu.
Słupek B: Maty butylowe i kauczukowe.
Słupek C: Maty butylowe.
Plastki zewnętrzne słupków również są wyklejone matami butylową i kauczukową.
Poniżej zdjęcie wygłuszonego słupka A od strony prawej:
Ciekawostka związana z wygłuszeniem samochodu
Auto fabrycznie dostało wygłuszenie w postaci mat na grodzi silnika oraz mat filcowych kawałkach na podłodze pod wykładziną oraz dużej filcowej maty pod wykładziną w bagażniku nad kołem zapasowym.
Prezentuję również obszerną tabelkę w pliku Excela, gdzie zebrałem i usystematyzowałem pomiary akustyczne dla większości marek i modeli aut z lat 2008-2016. Plik ma dane zebrane łącznie, pokolorowane oraz podzielone na
marki, każda w osobnym arkuszu tego pliku: pomiary-dzwieku-aut-2008-2016.xlsx.
Niestety nie mam tabelki dla starszych aut i nie wiem czy kiedykolwiek ktoś robił taką tabelkę.