Ford Fiesta mk6 (2001-2008) |
Detaling Fiesty mk6
Aby łatwo zapamiętać link do tej podstrony zeskanuj kod QR: |
Na stronie informacje, opisy i zdjęcia jak pielęgnować karoserię auta krok po kroku.
Efekt wizualny naszego samochodu ma znaczenie nie tylko estetyczne, ale i podnosi wartość samochodu i jego cenę przy ewentualnej sprzedaży. Dobry stan lakieru nie
jest wieczny. Z czasem lakier matowieje od słońca, robią się na nim drobne zarysowania. Te drobne uszkodzenia powłoki lakieru mogą powstać na
automatycznych myjniach, myciu auta szczotką bez uprzedniego spłukania np piasku, albo używania brudnych gąbek, szmatek. Także natura nie rozpieszcza
naszych aut, gdy nikogo nie ma, ptaki lubią spacerować po dachach naszych aut. Ich pazury niezbyt dobry wpływ mają na lakier.
Utrzymanie auta w dobrym
wizualnym stanie także cieszy nasze i innych oczy, a praca własna przy własnym aucie, to przyjemność.
(zdjęcia na stronie są na podstawie produktów, które sam używałem i które mogę polecić)
Z tą stroną powiązane są inne strony:
Konserwacja podwozia - mycie i konserwacja podwozia Fiesty
Porównanie wosków i powłok ceramicznych, skład powłok z msds
Mycie samochodu ręczne, krok po kroku
1. Spłukać pod ciśnieniem największy brud
Można użyć myjki ciśnieniowej, węża ogrodowego z końcówką. Spłukać auto i odczekać parę chwil. Płuczemy
także nadkola, progi, felgi. W ten sposób musi zejsć piasek i inny brud który może potem porysować nasze auto podczas dalszego mycia ręcznego.
2. Umyć auto szamponem samochodowym
Do umycia użyć miękkiej gąbki, w żadnym wypadku szczotki. Nie nadają się gąbki do mycia ludzi, powinna być dedykowana dla aut.
Dokładnie rozprowadzić pianę po całym aucie. Do felg użyć też szamponu lub specjalnego płynu typu "krwawiąca felga", ale sam taki płyn nie zmyje całego brudu, stąd tak czy
inaczej szampon i gąbka będą potrzebne.
3. Spłukać szampon
Bardzo dokładnie spłukać. Niepotrzebne jest duże ciśnienie wody, ale im większe, tym większa szansa na wypłukanie szamponu z zakamarków.
Pozostawiony tam szampon może z czasem wejść w reakcję z lakierem i auto będzie punktowo rdzewieć. Jeśli nie jesteśmy pewni domycia auta, to umyjmy go szamponem raz jeszcze.
4. Użyć glinki samochodowej do usunięcia małych zabrudzeń
Glinka musi być miękka, a lakier koniecznie mokry bezpośrednio pod glinką. Mimo mokrego auta
po myciu, konieczny jest pojemnik ze sprayem z wodą. Pryskamy na lakier, przecieramy glinką.
Jedno miejsce trzemy zwykle raz z góry na dół lub z boku na bok. Co jakiś czas ją zgniatamy, zmiękczamy i pracujemy
dalej. Nie używamy glinki po polerowaniu auta, szerzej o tym w dalszej części.
5. Wytrzeć auto do sucha
Używamy szmatek z miękkiej microfibry. Absolutnie żadnych innych, także nie ręczników materiałowych czy papierowych. Mokre ręczniki z microfibry
płuczemy pod bieżącą wodą, wyrzymamy i używamy dalej. Brudne ręczniki piorę
w pralce w 40*C. Te grubsze nadają się do ponownego użycia, pozostałe do
wyrzucenia.
Ja przed umyciem ręcznym samochodu pod polerowanie lub kładzenie
ceramiki jade wcześniej na myjnię bezdotykową celem wstępnego umycia auta w
następujących krokach: spłukanie, piana aktywna, spłukanie, woda
zdeminralizowana. Takie mycie nie domyje auta, ale je wspomoże przed
późniejszymi pracami.
Teraz możemy ocenić stan naszego lakieru. Koliste zarysowania odbijające się w słońcu, to znak że lakier wymaga polerowania. Jeśli ich brak nie warto polerowaniem się zajmować.
Na początku musimy wiedzieć też czy nasz lakier w samochodzie zniesie polerowanie. Używamy miernika lakieru, badając jego grubość. Gdy jest mniej niż 60 mikrometrów,
nie możemy polerować, wówczas jedynym rozwiązaniem jest lakierowanie całego elementu. Najbezpieczniej gdy lakier ma więcej niż 80 mikrometrów.
Gdy
auto wymaga poprawek stanu lakieru to jedeny raz, gdy duża grubość lakieru ma pozytywne znaczenie.
Polerowanie samochodu
Polerowanie możemy podzielić na ręczne i maszynowe.
Z doświadczenia napiszę, że polerowanie ręczne samochodu niewiele daje, jest bardzo męczące, efekt na pewno nas nie zadowoli. Dlatego
też powinniśmy użyć maszyny polerskiej. W sprzedaży jest wiele różnych urządzeń.
Wg mnie najbardziej bezpiecznym rozwiązaniem jest maszyna,
która ma regulowaną liczbę obrotów na minutę. Im wolniej się obracać będzie tarcza, tym mniejsza szansa na uszkodzenie lakieru, z drugiej strony zbyt
wolne obroty dadzą niedoskonały efekt. Bardzo ważną kwestią jest siła docisku tarczy do lakieru. Maksymalną siłą docisku jest 10kg. Większa siła
na pewno uszkodzi lakier. Czy 10kg to dużo? Bardzo dużo. Polecam użyć wagi do ważenia kuchennego i położyć swoją dłoń na wadze i lekko nacisnąć. Już
nacisk 5kg to sporo. Ten sam test powtórzmy trzymając dość ciężką maszynę polerską w rękach. Nauczymy się wówczas siły nacisku na lakier. To podstawa
tę sztukę opanować!
Im większy nacisk, tym lakier się bardziej rozgrzewa w miejscu polerowanym.
Im większe obroty, tym lakier się
bardziej rozgrzewa w miejscu polerowanym.
Dlatego też nie możemy
jednego miejsca polerować dłużej niż parę sekund. Zmieniając miejsce
polerowania, lakier w miejscu polerki może się chłodzić. Ważne też by na
padzie stale była pasta i by nie polerować na "sucho". Polerujemy ruchami
płynnymi z góry na dół, potem z lewej do prawej i znów z
góry na dół i wystarczy, więcej na dany fragment nie trzeba. Przykładowo
drzwi dzielimy na dwa fragmenty, maskę na trzy, dach nawet na cztery
fragmenty. im spokojniej, porządniej to zrobimy, tym lepszy efekt uzyskamy.
To takie ważne, dlatego też nie powinniśmy polerować karoserii w słońcu w
upalny dzień. Jeśli nie mamy garażu, wystarczy cień drzew (byle z nich nie
pyliło...). Nie może też być za chłodno. Optymalne warunki to od +15 do +25
stopni celsiusza i pewność, że w ciągu dnia i następnych kilku nie będzie
padać deszcz.
Różne sa produkty do polerowania, ja używałem K2 Q5 - nadaje głębię koloru i
usuwa mikroryski koliste. Jest najbezpieczniejszym środkiem do polerki. Poleruje
się tym środkiem maszynowo z prędkością 1500-2500 obr/min. Profesjonaliści
zalecają użycie obrotów 1200-1800.
Następnie zaleca się użycie zmywacza silikonowego w sprayu celem usunięcia
brudu i po spryskaniu powierzchni lub fragmentu elementu, należy czystą, suchą ścierką z microfibry wypolerować ten fragment.
Do polerowania
maszynowego używamy tzw. pada, czyli nakładki na polerkę. Im bardziej jest miększa, tym lepiej.
Do polerowania maszynowego koniecznie musimy użyć
specjalnej pasty polerskiej do zastosowania mechanicznego (to ważne, bo są i pasty tylko do polerowania ręcznego). Po zakończonym polerowaniu
powinniśmy ponownie umyć samochód. Powtarzamy całą procedurę z wyjątkiem punktu o glinkowaniu lakieru. Po polerowaniu glinki nie używa się.
Jako ostateczny krok polerowania polecam użyć środka Ceramic-pro Nano-primer.
Kosztuje ok 90zł i ma konsystencię mleka (taka biała woda). Jest bardzo łagodny
dla lakieru, ale podbija bardzo mocno kolor i błysk. Parę kropel na pad
wystarczy do polerowania 1 elementu. Poleruje się maszynowo ustawiając 600-800
obr/min lub ręcznie (mniejsza skuteczność). Środek ten jest idealny przed
położeniem wosku lub ceramiki. Oczywicie po wypolerowaniu używamy miękkiej
mikrofibry do wytarcia powierzchni do sucha.
Zabezpieczenie lakieru woskiem
Wosku używa się głównie w celach estetycznych. Nabłyszcza on lakier, chwilowo go konserwuje i zabezpiecza na kilka lub kilkanaście dni. Woski są sprzedawane w postaci past o twardej
konsystencji lub mleczka. Niezależnie od użytego produktu, procedura jest bardzo prosta.
Bierzemy wosk na gąbkę i gąbką wcieramy wosk w lakier.
Musi wosk pokryć cały element dokładnie. W zależności od posiadanego produktu czekamy aż wosk wyschnie na lakierze, albo nie czekamy. Każdy
producent ma własną procedurę w tym zakresie. Koniecznie zapoznajmy się z instrukcją przed użyciem zakupionego produktu.
Finalnie polerujemy lakier
czystą, suchą ścierką z microfibry. Warto mieć kilka takich ścierek. Warto pamiętać by nie nakładać wosku przy rozgrzanej karoserii, nie robić tego na
słońcu. Nakładamy 1 warstwę wosku, większa ilość warstw nie ma znaczenia dla właściwości produktu.
Zabezpieczenie lakieru powłoką polimerową
Powłoka polimerowa to powłoka będąca przejściem pomiędzy woskiem a powoką ceramiczną. Specyfiki kosztują kilkadziesiąt złotych, sprzedawane są
zwykle w sprayu i nakłada się je spryskując lakier z odległości ok 30cm i zaraz suchą ścierką z microfibry wypolerować ten fragment karoserii. Warto
to robić małymi fragmentami, bo powłoka polimerowa ma składnik szybko odparowujący, a sucha powłoka bez polerowania staje się matowa po kilku
sekundach. Taki frgment potem rzeczywiście wymaga polerki, ale już maszynowej, dokładnie tak samo jak powłoka ceramiczna.
Plusy i minusy
takiej powłoki są takie same jak powłoki ceramicznej, z tym wyjątkiem, że trwałość powłoki polimerowej trwa kilka miesięcy, zwykle krócej. Jej cechy
wizualne nikną najdalej miesiącu. Hydrofobowość utrzymuje się dłużej.
Niektóre powłoki ceramiczne mają jako swój główny składnik silizian polimerowy. To już powinno dać do myślenia, czy kupujemy powłokę ceramiczną, czy polimerową...
Zabezpieczenie lakieru powłoką ceramiczną
O ile wosku używa się w celach estetycznych i starcza realnie na góra kilkadziesiąt dni, zwykle mniej, o tyle powłoka ceramiczna jest bardzo
trwała, nieusuwalna bez polerowania auta, odporna jest na deszcz, myjnie, sól drogową, itp. rzeczy. Trwałość powłoki to minimum 1 rok, zwykle dłużej
(po tym okresie nie niknie samoistnie z lakieru, tylko traci swoje wizualne właściwości). I istotna rzecz detalingu samochodowego, że w okresie ważności
powłoki możemy liczyć na nadnaturalnie błyszczący się lakier naszego auta.
94% sprzedawanych powłok ceramicznych bazuje na chemicznych związkach krzemu (symbol Si). Im bardziej dziwne nazwy związku krzemu, tym powłoka
jest... gorsza pod względem realnej trwałości, nabłyszczenia auta i efektów jego zabezpieczenia. Ja polecam te dwa produkty: Nanoshine Top Coat, General
Quartz GQ. Jakość dobrych produktów widać po paru miesiącach od ich nałożenia.
Ciekawym testem jest test ptasiej kupy. Na gorszych powłokach
ptasie kupy po wyschnięciu na lakierze mocno się trzymają i jest problem z ich zmyciem na parkingu. Lepsze powłoki nie pozwalają takiej zachniętej
kupie mocno związać się z powierzchnią.
Innym testem jest test deszczu. Test ten przeprowadzamy również po paru miesiącach od nałożenia. Nie ma
znaczenia hydrofobowość, tylko jak łatwo będzie usunąć zaschnięte krople deszczu z lakieru. Lepszej jakości powłoki zapewniają lepszy poślizg
wilgotnej szmatce z microfibry i łatwiej krople schodzą.
5% dostępnych powłok ceramicznych bazuje na chemicznych związkach tytanu (symbol Ti). To są produkty ekstremalnie drogie (od 2000 zł
w górę), czasami niedostępne w sprzedaży detalicznej. Mają jednak doskonale trwałą powłokę (od 3 lat w górę) i najwyższe właściwości zabezpieczające i
nabłyszczające. Moja Fiesta ma taką powłokę w sześciu warstwach nałożonych na lakier.
1% dostepnych powłok, to powłoki grafenowe - nowość na polskim rynku.
Nie są te produkty bardzo drogie: 200-400zł, ale w założeniu mają
właściwości samoregenerujące, czyli po wpływem upalnego dnia mikroryski same
mogą zniknąć. W praktyce są to jednak powłoki polimerowe z dodatkiem grafenu,
albo powłoki slioksanowe z dodatkiem grafenu. Oznacza to, iż nie są wyjątkowe
jak głosi reklama. Rynek tych powłok jest dopiero w powijakach, warto
jednak go obserwować, ale w tym momencie trudno coś polecić.
Warstwy powłoki ceramicznej i procedura nakładania
Istotą powłoki ceramicznej jest konieczność nałożenia kilku jej warstw, by osiągnąć pożądany efekt. Zwykle to minimum 2 warstwy, ale im więcej warstw, tym lepiej. W przypadku tanich powłok ceramicznych potrzeba trzech-pięciu warstw by uzyskać zbliżony efekt wizualny powłok o lepszym składzie. Powłoka z wosku jest gotowa zaraz po nałożeniu, powłoka ceramiczna potrzebuje kilku godzin by "dojrzeć" i kilku dni by się utwardzić. Nawoskowany samochód można dowolnie myć, auto z nową ceramiką musi unikać myjni i jej chemii przez 4-7 dni (!). Jeśli auto się zakurzy przez ten czas, trudno, ale to cena nałożenia powłoki ceramicznej.
Procedura nakładania powłoki ceramicznej jest bardzo podobna u każdego producenta. Z buteleczki nalewa się na dedykowaną gąbkę kilka kropel (!) i rozprowadza produkt na niewielkim fragmencie elementu najpierw w pionie, potem w poziomie. I dosłownie parę chwil później należy czystą, suchą ścierką z microfibry wypolerować ten fragment karoserii, tak by nie było niewypolerowanej ceramiki. Gdy tego nie zrobimy, powłoka ceramiczna zaschnie na lakierze i tylko polerowanie mechaniczne ją usunie. To nie żart, dlatego należy się bardzo pilnować podczas pracy. Kilka chwil za długiego oczekiwania i możemy sobie narobić problemów. Każdy gotowy element musi mieć nałożoną kolejną warstwę, ale po minimum 1 godzinie przerwy. Oczywiście powłokę ceramiczną nakładamy tylko na czyste, umyte auto.
W przypadku Fiesty położenie powłoki Nanoshine Top Coat mi zajęło kilka godzin. W ciągu 1 dnia jesteśmy wstanie położyć maksymalnie 3 warstwy. Zaleca się nie wykonywanie kładzenia ceramiki poza pomieszczeniami, ale z mojego doświadczenia napiszę, że pomieszczenie nie jest konieczne, jeśli mamy ciepły dzień, cień i nic nie pyli z roślin na auto.
Lepsze i gorsze powłoki ceramiczne
Powłoka ceramiczna musi swoje
kosztować. Jeśli sądzimy że udało nam się, bo kupiliśmy produkt za
kilkadziesiąt złotych, a nie za 300, lub 500, to jesteśmy w błędzie.
Uzyskanie w laboratorium chemicznym składu, który będzie prosty, ale
doskonały wizualnie i jakościowo jest trudne. Dlatego w tanich produktach
używa się składników w łatwy sposób do uzyskania oraz popularnych mieszanin.
Inną kwestią jest dostępność danego produktu i reklama. Im tańsze produkty,
tym więcej sprzedanych sztuk. Każdy chce mieć wspaniałą powłokę ceramiczną
na lata i każdy nie chce wydawać pieniędzy jeśli efekt jest podobny do
droższych wersji. Kuczem jest słowo "podobny". Także profesjonalne
studia detalingu samochodowego używają droższych powłok ceramicznych.
Dlaczego? Z doświadczenia znają ich trwałość i jakość. Tańsze produkty są
dla samodzielnego nałożenia i oszczędzenia kolejnych kosztów.
Konserwacja powłoki po nałożeniu wosku
Niestety coś takiego nie istnieje. Gdy właściwości nałożonego wosku ustępują, należy położyć wosk raz jeszcze. I tak bez końca. Na szczęście jak pisałem,
nałożenie wosku na całe auto nie powinno zająć dłużej niż godzinę.
Konserwacja powłoki po nałożeniu ceramiki
Powłokę ceramiczną należy poddawać konserwacji przynajmniej 1x na rok. Częstotliwość zależy od producenta powłoki, jednak
większość zaleca używanie specjalnych sprayów 1x na miesiąc celem wydobycia jak najlepszych efektów wizualnych.
Oczywiście proces konserwacji obywa
się po gruntownym umyciu i wysuszeniu auta bez glinkowania. Po nałożeniu powłoki, lakieru nie glinkuje się.
Preparatem spryskujemy element
samochodu i czystą, suchą ścierką z microfibry wypolerujemy ten element. Można położyć jedną warstwę, co zwykle wystarcza, ale można i więcej.
Inną formą konserwacji jest tzw. odświeżenie powłoki ceramicznej. Wykonuje się ją co 1-2 lat i polega na naniesieniu 1-2 warstw powłoki na auto, co
przedłuża właściwości bazowej powłoki. Nawet w przypadku najdroższych powłok tytanowych, środki konserwujące i odświeżające mają w swojej specyfikacji
krzem i kosztują relatywnie tanio w porównaniu do kosztów tytanowej powłoki.
Mieszanie różnych produktów na lakierze
W przypadku mycia, polerowania nie ma znaczenia czy użyjemy produktu jednego producenta, czy będziemy mieszali. Także bezproblemowo można mieszać różne woski na
lakierze. Tu panuje pełna dowolność.
Zupełnie inaczej się ma sprawa w przypadku powłoki ceramicznej. Powłoka to określone związki chemiczne
reagujące z wierzchnią warstwą lakieru samochodowego. Każdy producent ma własną formułę chemiczną i nie każda formuła jest z drugą kompatybilna. W
efekcie nałożenie powłoki innego producenta niż posiadana powłoka, spowoduje brak przyczepności tejże powłoki. Próbowałem z ciekawości mieszać oryginalną
warstwę firmy Nanoshine i nałożyć warstwę firmy Gtechniq. Już w momencie nakładania widziałem że jest to niemożliwe z braku całkowitej przyczepności
produktu. Przy próbie polerowania nałożona warstwa nie miała żadnej przyczepności
Być może inne produkty z sobą będą współpracować, ale z uwagi
na ceny większości powłok ceramicznych, eksperymentowanie pozostawiam tym z zasobniejszym portfelem.
Mieszanie różnych typów produktów na lakierze
Wosk położony na powłoce polimerowej utrzyma się.
Wosk położony na powłoce ceramicznej utrzyma się.
Powłoka polimerowa położona na wosku
nie utrzyma się.
Powłoka polimerowa położona na powłoce ceramicznej nie utrzyma się.
Powłoka ceramiczna położona na wosku nie utrzyma się.
Powłoka ceramiczna położona na powłoce polimerowej nie utrzyma się.
Wosk krótkotrwało jest w stanie wzmocnić efekt głębi powłok przez kilka dni. Podbija też kolor lakieru i wygładza dotykowo karoserię. Jednakże wosk nieco matowi blask nadany przez nałożoną powłokę. Nawet najlepszy wosk nie zapewni takiego blasku jak powłoka polimerowa lub ceramiczna.
Zabezpieczenie lakieru folią
Specjalna folia na lakierze ma za zadanie zabezpieczyć lakier. Gdy mamy do czynienia z folią bezbarwną, trwale konserwuje stan lakieru z momentu jej
naklejenia.
Auto po naklejeniu takiej folii nie trzeba myć, wystarczy spłukać i wytrzeć do sucha. Sama folia jest na tyle gruba i mocna, że nie
straszne jej nawet kamienie na drodze, pazury ptaków chętnych spacerować po naszym aucie. Folia ma jednak ogromną wadę. Jest nią cena. Praktycznie nie
ma sposobu na kupienie dużego jednolitego kawałka folii by przykryć np maskę, czy dach. W detalu sprzedawane są mniejsze kawałki w cenach kilkuset
złotych za np 0,5m folii. Samodzielne naklejenie folii wymaga wprawy, ja nigdy nie próbowałem, ale sporo czytałem o osobach które folię kleiły i
potem po jakimś czasie folia się odklejała.
Dlatego powstały specjalne studia specjalizujące się tym zakresie, przy czym ceny usług są kosmicznie
wysokie. Np naklejenie folii na maskę Fiesty to koszt od 1000zł w górę, a folii na całe auto to koszt od 5000zł w górę! Dlatego też nie będę tego
tematu kontynuował i go rozwijał.
uwagi końcowe:
- Ścierki z microfibry nie są jednorazowe. Można i trzeba je prać, najlepiej w pralce w 40 lub w 60*C.
- Ścierki z microfibry muszą mieć odpowiednią gęstość, cieniutkie produkty z supermarketu za 4-6zł, zupełnie nie nadają się.
- Mycie szamponem na terenach zielonych jest zakazane i grozi mandatem, niszczy trawę i inne rośliny.
- Warto umyć dokładnie auto np. na myjni
bezdotykowej, a potem w niedalekim miejscu docelowym umyć raz jeszcze, ale bez szamponu jeśli nie można go umyć.
- Koszty oddania profesjonalistom
auta do nałożenia powłoki ceramicznej to wydatek od 500zł w górę, zwykle dużo więcej, nawet 4000zł może taka usługa kosztować.
Czy warto płacić firmom od detalingu samochowego?
Jeśli nie mamy czasu, możliwości miejsca, boimy się uszkodzić lakier -
nie podejmujmy się tego robić samemu. Możliwości błędu wskutek np braku
naszej cierpliwości są spore. Dlatego do takich osób są adresowane firmy
detalingowe.
Każdy kto wierzy, że podoła, i ma odrobinę zdolności
manualnych, z pół dnia czasu - podoła wyzwaniu i powinien mieć dużo radości
z samodzielnego zadbania o auto.
Efekty detalingu - prezentacja Forda Fiesta
To najprzyjemniejsza rzecz,czyli zobaczyć wspaniały efekt końcowy, który nie tylko widać na poniższych zdjęciach, ale i w rzeczywistości imponuje.
Widać to po kierowcach odwracających głowy ze zdumieniem i zdziwieniem, także kierowcach często drogich, powyżej stu tysięcy złotych, aut, których samochody również
są wspaniale zadbane.
Na aucie mam nałożone:
2 warstwy Nanonshine Ceramic Pro 9H w 2108 roku
6 warstw Nanotech Kube
Bond 9H w 2021 roku
3 warstwy Nanonshine Ceramic Pro Top Coat
W 2018 roku ceramikę kładła mi firma detalingowa, w 2021 roku ceramikę 9H
kładłem samodzielnie. Warstwy Top Coat kładzie się zawsze po zakończeniu prac z
9H, ale ich żywotność to 50 myć szamponem lub 1 rok, więc opisane warstwy
dotyczą roku 2021, a w 2020, 2019, 2018 były te warstwy uzupełniane
jednowarstwowo.
W 2019 i 2020 roku kładłem 1x na rok Nanonshine Ceramic Pro
Top Coat celem konserwacji powłoki. W 2021 roku 6 warstw 9H praktycznie od nowa
wydobyło właściwości powłoki ceramicznej i nadało efekt lustra autu, które
obecnie ma już 14 lat!
Poniższe zdjęcia wykonałem w maju 2020 roku w okolicach Stadionu
Narodowego w Warszawie (w dzień) oraz na drodze serwisowej ekspresówki S8
pod Warszawą (wieczorem).